Miły akcent

„Fajna sprawa, świetny pomysł” tak w skrócie mogę skomentować zaproszenie przez Panią Prezydent Łodzi wszystkich wystawców i firmy, które wspólnie przygotowały wydarzenie z okazji Dnia Dziecka.
Impreza była udana, mimo iż tego dnia nad miastem przeszła burza i letnia ulewa. Nie popsuło to w żaden sposób ani humorów ani udanej zabawy. O miejskim Dniu Dziecka pisałam już wcześniej.  Zaproszenie do Małej Sali Obrad na wręczenie dyplomów w podziękowaniu za udział jest szalenie miłym akcentem.

Cieszę się, że Prezydent Łodzi dostrzega zaangażowanie społeczne, docenia i jeszcze umie nam za to podziękować. Dzień Dziecka organizowany był w czasie wolnym od pracy, zatem dla każdego, kto tego dnia pracował przy wydarzeniu, był to w 100 % wolontariat.

Zaproszenie pozwoliło wzajemnie się poznać, w wielu przypadkach odnowić stare znajomości bądź nawiązać nowe. Kocia Mama dawno przestała być anonimową w mieście, miłym wyróżnieniem był fakt, iż dyplom odebrałam jako druga, zaraz po dyrektorze sieci Carrefour.

Było serdecznie, szalenie sympatycznie ale padło też kilka istotnych dla mnie informacji.
Utworzone zostało Centrum Wydarzeń, komórka odpowiedzialna jest za życie społeczno-kulturalne w mieście.

Odtąd to nie Prezydent Łodzi będzie nadzorowała wszelkie kulturalne działania, a specjalnie do tego powołany zespół, którego najważniejszym, priorytetowym zadaniem jest włączanie i zachęcanie do wspólnej miejskiej aktywności ludzi z różnych formacji, organizacji ale i służb mundurowych i miejskich.

Rozwija nam się Łódź, nie tylko remontuje i pięknieje. Nasz byt zaczyna mieć ogromny wpływ na świadomość i postawę społeczną. Osobiście cieszy mnie, że zanika chora, niezdrowa konkurencja, że z życzliwością łączymy siły we wspólnej pracy.

Wypadły ze środowiska skostniałe organizacje pracujące w dziwnym trybie postkomunistycznych układów. Modelują społeczne życie nowe organizacje, których liderzy mają otwarte głowy, świetne pomysły i działają wykorzystując nowoczesne narzędzia.

Kocia Mama nadal dzielnie trwa w czołówce. Jak zwykle jesteśmy w pierwszym szeregu życia społecznego nadal jednak ze skierowaniem na przede wszystkim troskę o wolno bytujące koty.