W tym domu tymczasowym niestety los był wyjątkowo okrutny. Panleukopenia, choroba nie znająca granic współczucia, zabrała zarówno małe, wchodzące w życie kociaczki, jak i dwa dorosłe koty. Daisy, Doris, Igor – nie zdążyli nawet poczuć, czym jest bezpieczne i szczęśliwe życie. Taki sam smutny los spotkał Jola i Furię.
Kategoria: Za tęczowym mostem
tm – miot b
Zgodnie z obowiązującą doktryną, wszystkie koty objęte opieką, zarówno pośrednią, jak i bezpośrednią przez fundację – co oznacza finansowanie ich leczenia – są w przypadku śmierci żegnane z takim samym szacunkiem, jak te, które przebywają w domach tymczasowych. Aktywując społeczność kociarzy do współpracy, wspieramy nie tylko adopcję, aprowizację czy leczenie, ale również okazujemy pełne zaangażowanie wobec tych zwierząt. Już w chwili nadania imienia przyjmujemy na siebie zobowiązanie, które trwa niezależnie od miejsca, w którym kot się znajduje. Czytaj dalej
TM Współwinni śmierci 21 istot
Teraz, kiedy minęło już na tyle dużo czasu, że w miarę spokojnie spoglądam w przeszłość, analizując kolejne wydarzenia, mogę stanowczo przyznać, że intuicyjnie czułam, że dramat wisi w powietrzu. Sytuacja stała się nienormalna z wielu powodów, o których zaraz opowiem, a ja, nauczona doświadczeniem, pełna niepokoju, zadawałam co rusz wolontariuszce pytanie: czy wszystko jest u ciebie w porządku? Z upływem czasu, ona przyzwyczaiła się do dziwnego rytuału, ale ja wiedziałam, że pewnego dnia usłyszę słowa, których się boję. Czytaj dalej
tm – 3 maluszki od ukraińca
To historia jak wiele innych – pan znalazł kocięta bez matki gdzieś w trawie. Ile czasu leżały tam same, bez opieki? Tego nie wie nikt. Kiedy trafiły pod skrzydła Fundacji, ich stan był już niemal agonalny. Czytaj dalej
tm – problem
W tej sytuacji nie sposób wiele powiedzieć – skontaktowała się ze mną osoba z branży weterynaryjnej, prosząc o przyjęcie maleńkiego miotu przebywającego w klinice poza miastem. Niestety, zatajono problem z przyswajaniem pokarmu, co miało tragiczne konsekwencje. Jeden z maluchów zmarł tej samej nocy, w której został przekazany pod opiekę Fundacji. Czytaj dalej
tm rysia
Prowadzimy obecnie dwie niezwykle trudne i kosztowne interwencje, obie podjęte w wyniku przekazania w ramach współpracy z Animal Patrolem małych niesamodzielnych kociaków. Czytaj dalej
tm batman
Dmuchając na zimne, próbując zmienić rzeczywistość, każdego dnia walczymy ponad własne siły, jednak cóż warte byłyby nasze deklaracje gdyby za słowami nie szła prawda działania. Nie wybieramy, które są w lepszej kondycji, które rokują a które wymagają nie tylko umiejętności opiekuńczych. Czasem te niby mocniejsze, odfruwają …… Czytaj dalej
tm tosia
Dwuznaczność dla nas jasnej sytuacji polega na tym , że wszyscy zgłaszają nam maluszki do odkarmienia z oczywistej dla każdego intencji ochrony życia, ale kiedy maluszek poleci za Tęczowy Most, zaczynają się spekulacje jak i dlaczego? Sztuką ogromną jest podjąć próbę a nie opuścić bezradnie ręce, więc ci, którzy nigdy nie odważyli się podjąć nawet próby, nie mają prawa komentować przykrych dla nas sytuacji. Czytaj dalej
tm tina
Do odkarmiania osesków zawsze proszę te wolontariuszki, które mają wszechstronne umiejętności pielęgnacyjne. W Kociej Mamie nic nie dzieje się przypadkiem, wszystko mamy uporządkowane i zaplanowane, jednak Życia się nie ułoży pod swoje potrzeby, czasem musimy przyjąć z pokorą to co bardzo boli, żegnaj okruszku, przykro nam, że Ci się nie udało….. Czytaj dalej
tm pedro
Zbieramy z ulic, z pustostanów, ze śmietników. Świadomie stajemy po drugiej stronie bezdusznej ustawy. Walczymy, nie śpimy po nocach, zabieramy ze sobą do pracy, a potem kiedy żegnamy, mocno powieki zaciskamy, chcemy być silne, choć nie zawsze umiemy…..żegnaj mały… Czytaj dalej