Fundacja zagląda do szkół, świetlic środowiskowych, przyjmuje zaproszenia do przedszkoli i klubów seniora. Jesteśmy otwarci na nowe projekty, każdy traktujemy jako nowe, cenne doświadczenie. Nie raz już bywałyśmy również w Domach Dziecka. Tam spotkanie odbywa się w innym niż zazwyczaj trybie. Nie ma podziału na grupy wiekowe, spotykamy się w tym czasie z całą społecznością placówki. Czytaj dalej
Kategoria: Koty edukują
druga strona edukacji czy o szanowaniu czasu ludzi prowadzących edukacje
Generalnie temat kociej edukacji rzadko kiedy bywa tematem przykrego reportażu, aczkolwiek wychodząc z założenia, że uczciwie dzielimy się zarówno dobrymi, jak i złymi wieściami, postanowiłam pokazać, jak fundację i jej wolontariuszy potraktowały nauczycielki jednej ze szkół w Łodzi. Czytaj dalej
debiut nowych edukatorów
Kocia Mama skupia nie tylko nietuzinkowych ludzi, przekochanych darczyńców, ale i koty, które bardzo mocno potwierdzają jej wyjątkowość. Czytaj dalej
duety budują się same
Schemat jest taki sam, niezmienny. Kiedy tylko brakuje osoby do ekipy edukacyjnej, nowy wolontariusz dyspozycyjny staje się pomocą na wagę złota. Nie jedna osoba przeszła błyskawiczne mini szkolenie nawet nie przed spotkaniem, a już w jego trakcie. Czytaj dalej
Udany debiut
Ten wolontariusz do pracy stawił się w sumie sam. Pojawił się z problemem, rzecz jasna kocim, interwencja została przyjęta i podjęta, zdecydowałam się ponieść koszty operacji amputacji łapki Mruczki, a tak prawdę mówiąc, naprawić spartoloną przez jakiegoś weterynarza operację.
Edukacyjny etat
Nasze koty pracują, od zawsze. Są najważniejszym, najmilszym, najbardziej oczekiwanym elementem prowadzonej edukacji.
Wybieramy te, które są miłe, łagodne, ale jednocześnie bystre, opanowane, umiejące strzec swojej niezależności.
nasz dzień kota
To już klasyka, standard, tradycja. W okolicy święta Dnia Kota budzą się wszyscy kociarze, organizując zbiórki w przekonaniu, że fundacja z radością się stawi akurat tego dnia w ich społeczności.
scenariusz kociej edukacji
Przywitanie.
Pytamy, czy dzieci wiedzą kogo goszczą: np. Jak nazywa się nasza fundacja? Czym się zajmujemy? Dzieci przedszkolne naprowadzamy, dzieci szkolne same odpowiadają.
reorganizacja wymuszona sytuacją
Zawsze, nieomal z każdej trudnej sytuacji, znajdę dobre wyjście, eliminując kolizję.
Ostatnie zajęcia w tym sezonie szkolnym
To przedszkole kojarzyłam pozytywnie z poprzedniej wizyty, która odbyła się jakieś pięć lat temu. W tym roku, z uwagi na trudności kadrowe, bowiem część prowadzących zajęcia na chwilkę zawiesiła aktywność ze względu na wykonywaną pracę, a i przez wzgląd na swoją niewielką niedyspozycyjność, kilka razy przekładałam termin spotkania. Jednak cieszę się ogromnie, iż taka sytuacja nie miała kompletnie negatywnego przełożenia na wzajemną komunikację. Spotkałam się z wielką wyrozumiałością i zrozumieniem.