Trzech małych kocich muszkieterów szuka domu, po tym jak zostały przez kogoś porzucone. Są odważne, śmiałe, przyjazne i chętne do kontaktu z człowiekiem. Uwielbiają zabawy i przytulanie. Uwielbiają głaski, mizianie. Mruczą bardzo przyjaźnie. Dwa kocie smarki są czarne jak smoła, trzeci jest pięknym buraskiem.
Kategoria: Spoza Fundacji
Urocza Fizia spoza fundacji czeka na dom
Fizia to piękna biało-bura kotka, która urodziła się w kwietniu 2019 r. Została przygarnięta przez dobrą osobę, ale względu na to, że Fizia nie zawsze dogaduje się z domową kotką, szuka nowego domu. Jest trochę jeszcze nieśmiała, co zapewne wynika z jej dotychczasowych doświadczeń z ludźmi, którzy najpewniej nie byli wobec niej życzliwi.
Kocie pingwinki spoza fundacji czekają na dom
Rodzeństwo zostało porzucone na działkach. Jednak los się do nich uśmiechnął, bo były dokarmiane przez dobrych ludzi. Zobaczyli oni, że nie są to dzikie, lecz domowe koty. Kocie podrostki kochają obecność człowieka.
Młode kotki spoza fundacji czekają na dom
Przybłąkały się do mnie dwa półroczne kotki są drobne, pięknie umaszczone. Jeszcze są trochę nieśmiałe – zaraz po jedzeniu chowają się.
Kocie smarki spoza fundacji czekają na dom
Szukam dobrych domów dla małych kotków, które zostały porzucone w okolicy, gdzie mieszkam. Obecnie są u mnie. Jednemu z nich udało się znaleźć domek. Zostało jeszcze trzech chłopców.
Kocięta spoza fundacji czekają na dom
Przepiękne 5-miesięczne rodzeństwo szuka domu. Kotka okociła się przy ruchliwej ulicy. Kocie dzieci czekała śmierć pod kołami aut. Kociaki zasługują na bezpieczny i niewychodzący dom. Są ciekawskie i chętne do zabawy. Uwielbiają obecność człowieka.
Kociaki spoza fundacji czekają na dom
Na kochający dom czekają trzymiesięczne siostry, wychowujące się w domu. Wszystkie wzorowo korzystają z kuwet. Są zdrowe. Nie są wybredne w jedzeniu – jedzą puszki, suche i nerki wieprzowe.
Miecia i Plamka spoza fundacji czekają na dom
Koty to mama i córka, mama ma na imię Micia a córka Plamka. Mama jest mniejsza i bardziej czarna, ma około 8 lat. Natomiast Plamka ma ok. 6 lat. Koty żyją od małego w kamienicy – mają przerobioną jedną z piwnic na „kocią noclegownię”. Są utrzymywane przez lokatorów, w większości przez emerytów.