Stypendium im. wyjątkowego kota Pitusia

O pomysł zawsze jest najłatwiej, z wprowadzeniem go w życie zaczynają się niekiedy drobne kłopoty, dokładnie tak zadziało się w przypadku stypendium im. Pitusia wyjątkowego kota.
Prace trwały dwutorowo, nad poprawką i nowelizacją statutu, trzeba było nową formę aktywności zalegalizować oraz opracowaniem zasad jego przyznawania czy zbudowaniu regulaminu typującego kandydatów. Jedna kwestia od samego początku nie podlegała dyskusji, otóż wsparcie miało być skierowane do istot podobnych do Pitusia: chorych, kalekich, skrzywdzonych przez los.

Czytaj dalej