Marylka to ok. 3-letnia kotka. Została uratowana przez Fundację tuż przed największymi mrozami tej zimy. Bardzo lubi towarzystwo innych kotów i z nimi rozrabia, uwielbia przytulanki, nie grymasi przy jedzeniu opróżniając miskę do ostatniego kawałka.
Tag: adopcja
Urocza Jagódka spoza fundacji czeka na dom
Jagoda to 8-letnia koteczka, którą niedawno adoptowałam z krakowskiego schroniska. Kotka cierpi na przewlekłe zapalenie dróg oddechowych, co utrudniało jej prawidłowe oddychanie. Dopiero warunki domowe i stała opieka weterynaryjna pozwoliły na jej rekonwalescencję. Jagoda jest przemiłym kociakiem, bardzo spragnionym ludzkiego towarzystwa. Od pierwszych dni nie opuszcza nas na krok, a swoją wdzięczność okazuje licznymi mrukami, lizaniem i łaszeniem się. Nigdy nie podrapała ani nie ugryzła w trakcie pieszczot, głaskania czy zabawy.
Przyjazna Amelka czeka na dom
Amelka ma ok. 7 miesięcy. Została wykastrowana i odrobaczona. Korzysta z kuwety, lubi towarzystwo innych kotów.
Mizialski Edek spoza fundacji czeka na dom
Edek, ok. 5-letni kocurek szuka wychodzącego domu. Jest wykastrowany i odrobaczony.
Jest bardzo miziasty i uwielbia przesiadywać na kolanach.
Urocza Fizia spoza fundacji czeka na dom
Fizia to piękna biało-bura kotka, która urodziła się w kwietniu 2019 r. Została przygarnięta przez dobrą osobę, ale względu na to, że Fizia nie zawsze dogaduje się z domową kotką, szuka nowego domu. Jest trochę jeszcze nieśmiała, co zapewne wynika z jej dotychczasowych doświadczeń z ludźmi, którzy najpewniej nie byli wobec niej życzliwi.
Kocie pingwinki spoza fundacji czekają na dom
Rodzeństwo zostało porzucone na działkach. Jednak los się do nich uśmiechnął, bo były dokarmiane przez dobrych ludzi. Zobaczyli oni, że nie są to dzikie, lecz domowe koty. Kocie podrostki kochają obecność człowieka.
Kocia opowieść wigilijna
Nie raz już tłumaczyłam na jakie dylematy jesteśmy skazane w przypadku kotów, które nazywamy w skrócie „butelkowe” czyli tych, które ludzi uznają za swoich biologicznych rodziców ufając im bezwarunkowo. Ostatni z miotu L, Limon troszkę się u mnie zasiedział, a z racji zakazu świątecznych adopcji mieliśmy przed sobą wizję spędzenia Świąt i powitane Nowego Roku.
Młode kotki spoza fundacji czekają na dom
Przybłąkały się do mnie dwa półroczne kotki są drobne, pięknie umaszczone. Jeszcze są trochę nieśmiałe – zaraz po jedzeniu chowają się.
Jednak nie zawiodła mnie intuicja
Czas przedświąteczny jest szalenie dziwny. Generalnie każdy przeważnie bywa bardziej zabiegany i skupiony na przygotowaniu do tych najmagiczniejszych ze wszystkich świąt – Bożego Narodzenia, natomiast w Fundacji w tym okresie następuje monotonia, wyciszenie interwencyjne oraz zastój adopcyjny. I o ile jeszcze przyjmujemy na pokład środowiskowe koty, płynnie przebiegają zabiegi, o tyle kociaki wraz z nami będą spędzać Gwiazdkę, zgodnie z zasadą panującą od lat, iż kot to nie pomysł na prezent pod choinkę i rodzice chcąc sprawić radość swojemu dziecku, muszą niestety posiłkować się listem napisanym przez pociechę do Św. Mikołaja.
Kocie smarki spoza fundacji czekają na dom
Szukam dobrych domów dla małych kotków, które zostały porzucone w okolicy, gdzie mieszkam. Obecnie są u mnie. Jednemu z nich udało się znaleźć domek. Zostało jeszcze trzech chłopców.