Niestety, każdego roku o tej porze, czy nam się to podoba, czy nie, zaczyna panować sezon na małe kocięta. Trafiają one do nas generalnie dwiema drogami, albo już ktoś korzystał z naszych usług i kiedy staje przed problemem, ponownie podejmuje kontakt lub dostaje wskazanie z kliniki, do której udaje się z zapytaniem, jak postąpić w sytuacji, kiedy nagle zostaje się opiekunem bezdomnego miotu. Czytaj dalej
Kategoria: O fundacji
perełki dyżurowe, kocie zgłoszenia!
Małe kocięta nie biorą się znikąd — nie spadają z nieba, nie rosną na drzewach i nie przynosi ich Święty Mikołaj. Czytaj dalej
perełki dyżurowe hipokryzja
Trudno zachować dystans, spokój, utrzymać nerwy i emocje na bezpiecznej uwięzi, kiedy opiekunowie przekraczają granice przyzwoitości, kiedy ich hipokryzja aż mnie dusi. Wtedy tracę cierpliwość i wprost mówię: „Jest pani zwyczajnie bez serca i pozbawiona wszelkiej empatii.” Czytaj dalej
podwójny duet
Zjawiają się u mnie zawsze tak samo, od lat, niezmiennie, bez względu na to, czy żyją w domu z kotami, czy mają na nie ogromną alergię. Za to, jaki mam obecnie skład osobowy, odpowiadają, rzecz oczywista, koty. Czytaj dalej
pewnego dnia przy ulicy brzezińskiej!
Nie raz grzmiałam, piętnowałam, tłumaczyłam, wyjaśniałam, prosiłam. Grochem o ścianę rzuca się z takim samym efektem. Czytaj dalej
Seria wykładów dla młodzieży
Rozważając temat wizyt w placówkach oświatowych, zastanawiam się, czy ma sens zabierać koty do szkół, zwłaszcza kiedy odwiedzam klasy od piątej wzwyż. Dla przedszkolaków kociaki zawsze stanowią niesłychaną atrakcję, a wizyty trwające pół godziny nie wyczerpują emocjonalnie kotów, co automatycznie minimalizuje stres.
kreatywność
Jak podaje Wikipedia, wolontariat (. voluntarius – dobrowolny) to dobrowolna, bezpłatna, świadoma praca na rzecz innych osób lub całego społeczeństwa, wykraczająca poza związki rodzinno- koleżeńsko-przyjacielskie. Czytaj dalej
akcja za akcją
Jeszcze nie została sfinalizowana jedna akcja pomocowa, a już rozpoczęła się kolejna, dlatego uważam, że powinnam wyjaśnić kulisy naszych decyzji. Czytaj dalej
niewyjaśnione zbiegi okoliczności
Opowiem historię dość niezwykłą, która zdarzyła się ostatnio. Nie będę drążyć, jak to się stało, że ktoś poprosił o przejęcie przez Fundację kotki, która została przekazana w wyniku interwencji do placówki, finansowanej z budżetu gminy. Czytaj dalej
zabiegając o wsparcie
Początki były trudne, jednak Iwonka dzielnie pokonywała przeszkody. Narzekała na jakość komunikacji, styl oraz formę, z jaką spotykała się w różnych okolicznościach, zabiegając o wsparcie. Dodając jej otuchy, tonizując rozczarowanie, tłumaczyłam, że na zbudowanie bazy solidnych darczyńców potrzeba czasu. Jest wiele organizacji na rynku, każda wyciąga rękę po pomoc, więc trzeba brać pod uwagę fakt, że nie każda pomoc przekłada się na cel, który był początkowo podawany. Czytaj dalej