kocie stoisko

W ostatnim czasie zauważyłam większą aktywność różnych instytucji w organizowaniu imprez plenerowych z udziałem organizacji społecznych, działających w trybie nie tylko non profit, pomocowo dedykowanym zwierzętom, ludziom z niepełnosprawnościami, chorym przewlekle czy nierelacyjnym środowiskowo. Panika wywołana pandemią jakby zmalała i wolno zaczynamy odwieszać zarzucone tematy.


Myślę, że wszyscy wolontariusze różnych organizacji, jak i pracownicy etatowi i przede wszystkim społeczeństwo miasta, chcemy odrobinę zapomnieć o ograniczeniach wynikających z lat ostatnich, a także o psychozie, jaką wywołała wojna w Ukrainie.

Nie cierpimy na rozdwojenie jaźni, nie wykazujemy nonszalanckiej postawy, bagatelizując doniesienia korespondentów, relacjonujących wydarzenia dziejące się za granicą, jednak by zapewnić normalne funkcjonowanie fundacji i pomoc również zwierzętom zabranym z ostrzeliwanych terenów, musimy dbać, by budżet nie świecił pustką. Racjonalne i gospodarskie zachowanie wolontariuszy jest wyrazem odpowiedzialności i dojrzałości.

W bardzo dużym stopniu zapewniają mi komfort w planowaniu i podejmowaniu nawet trudnych interwencji. Tym razem jednego dnia pracować będziemy jednocześnie na dwóch wydarzeniach. Jednym z nich jest organizowane w ramach Łódzkich Targów Aktywności, na którym zapraszamy na jak zwykle przepiękny koci stragan, na którym będziemy prezentować nowe gadżety oraz liczne atrakcje dla dzieci czyli malowanie kocich buziek, gry, zabawy, rozwiązywanie rebusów i mini loterię fantową.

W najbliższą niedzielę skupimy się przede wszystkim na najmłodszych odwiedzających. Będziemy promować spotkania edukacyjne, kocie warsztaty i konkursy plastyczne w szkołach i przedszkolach.
Najwyższy czas podjąć zarzucone aktywności. Mam świadomość, iż prowadzimy wiele projektów jednocześnie, ale tylko tym sposobem możemy utrzymać dostateczny poziom wydajności i zdolności adopcyjnej i leczniczej.

Z całego serca zapraszam do odwiedzenia stoiska Kociej Mamy, każda pomoc jest szalenie cenna, tym bardziej, że w naszym przypadku stabilizacja finansowa nie przekłada się na etaty tylko na realne rezultaty zadaniowe.