Statystyka za rok 2020

Każdy rok fundacyjnej pracy inaczej zapisuje się w naszej kociej historii. Ten ostatni będzie roboczo nosił nazwę „pandemicznego”. Jak zwykle tradycyjne, nawet w obliczu nowej rzeczywistości, praca ani na moment nie zwolniła swego tempa. Koordynatorki czuwały, by ich płaszczyzny funkcjonowały bezkolizyjnie przynosząc określone profity.

Z przyczyn oczywistych zawieszone zostały spotkania edukacyjne, co odbiło się na zbiórkach karmy. Mimo to i tak udało nam się kilka spotkań przeprowadzić w miesiącu styczniu i lutym tuż przed zamknięciem placówek kulturalno-oświatowych.

Bilans Kasi:
Edukacja mimo okoliczności ruszyła na początku pełną parą i gdyby nie wprowadzone ograniczenia bilans byłby o wiele lepszy, jednak i ten dotyczący tylko dwóch miesięcy jest satysfakcjonujący:
– w szkołach przepracowałyśmy 12 godzin zegarowych,
– w przedszkolach 3-4 godziny,
– odwiedziłyśmy z kotami: Planetarium, Dom Seniora, Dzienny Ośrodek Opieki nad Niepełnosprawnymi – zajęło nam to 3 godziny.

Bilans Ani:
Małymi kroczkami, świadome faktu, iż nie usypiamy ślepych miotów, rejestrujemy spadek adopcji, czyli systematyczna praca ograniczająca populację środowiskowych przynosi realne efekty.
– do adopcji oddałyśmy 195 kotów w wieku różnym, przy czym nie są to kociaki zabezpieczone wyłącznie z naszego regionu, bowiem 35 przybyło z różnych, niekiedy odległych miejsc naszego kraju.
– spoza Fundacji pomogłyśmy znaleźć domy 30 kociakom.

Odpowiedzialna i troskliwa opieka nad kociakami w domach tymczasowych przekłada się na ilość tych, które przeszły za Tęczowy Most. W roku 2020:
– pożegnałam tylko 15 kociaków, 4 zostały wliczone w statystkę, choć do Fundacji przekazane były już w stanie agonalnym.
– 2 koty z trudnych adopcji mają domy.
– jeden pies znalazł dom.

Bilans Szefowej:
– wydałam 180 modułów na budę kocich budek.

Wypożyczanie sprzętu, wydałam:
– klatki łapki – 40
–  kennel – 11
–  kontener -1
–  kuweta-1

Imponująco przedstawia się statystyka Iwonki, bowiem brak aktywności edukacyjnej zastąpił niezwykły ruch w akcjach kiermaszowych i pomocowych mających na celu zakup karmy.
I tak:
– brałyśmy udział w ogólnopolskiej akcji „koszyczków świątecznych”, organizowanej przez krakowską Fundację „Stawiamy na Łapy” – 2 razy podczas Świąt Wielkanocnych oraz Bożego Narodzenia
– w ogólnopolskiej akcji „Mruczek sam nie poprosi o pomoc”, organizowanej przez krakowską organizację Psi Los Fundacja im. Joanna Krupińskiej
– w ogólnopolskiej akcji „Nakarm koty z Cote7”
– w akcji organizowanej przez CH Nowa Górna w Łodzi
– w łódzkich kiermaszach: Garażówka, Ogrody Geyera, Księży Młyn

Ponadto Fundacja otrzymała wsparcie od: Firmy Mars Polska, Rossmann, Dolina Noteci.

Przeprowadzone zostały 23 trudne interwencje, które finansowane były częściowo w wyniku zbiórek na portalu Ratuj zwierzaki.

Dzięki fantastycznej pracy zespołu Pchlego Targu, przepięknym darom przekazanym przez Sympatyków na bazarek oraz wyczuciu potrzeb klientów, udało się na koty kalekie, powypadkowe zgromadzić pokaźny budżet – 19 299 zł, który pozwolił refundować kosztowne operacje, rehabilitacje i badania.
Wolontariusze tworzący ekipę Pchlego Targu doskonale mają świadomość jakiego podjęli się trudnego wyzwania w nowych realiach, dlatego też wiedząc, że jest to jedna z najważniejszych możliwości, by zgromadzić konieczny fundusz stara się z całego serca, by Pchli Targ lubili odwiedzać nasi Przyjaciele i Sympatycy.

 

Opublikowano w kategoriach: Łódź