Festiwal w Manufakturze

W Manufakturze od kilku lat organizowany jest Festiwal OPP. Stawimy się karnie na każdej edycji w porze, kiedy jeszcze podatnicy mają czas na podjęcie decyzji, której organizacji powierzyć swój 1 % odpisu podatkowego.
Schemat wydarzenia jest stały: każda organizacja tworzy swoją przestrzeń otrzymując do dyspozycji stolik. Na naszym zawsze na pierwszym miejscu rozkładamy materiały nie tyle reklamowe co informacyjne, kredki – by odwiedzające dzieci pomalować oczywiście w koty oraz bajecznie pyszne krówki. Stoiska odgradzającą banery reklamowe, w ten sposób naturalnie tworzą się maleńkie tematyczne enklawy.

Czytaj dalej

Wagary wymuszone wolontariatem

W Fundacji nie ma przypadkowych ludzi. Wszyscy pojawili się w dwojaki sposób: zostali skierowani przez weterynarzy, zachęceni przez znajomych, przyjaciół bądź rodzinę albo w zasadniczej większości poprzez kontakt ze mną podczas adopcji, interwencji lub użyczania sprzętu. Wyjątek stanowi Renata, ale to opowieść na inną okazję.

Tak działo się na samym początku. W ostatnich latach nie mogę się zdecydować czy bardziej pomaga czy przeszkadza mi w rekrutacji medialny rozgłos.

Czytaj dalej

Tym razem Sukcesja!

Marzec i kwiecień to miesiące o dość zdefiniowanej aktywności edukacyjnej, ale tym razem nie o tematyce kociej, lecz w zachęcaniu społeczeństwa do przekazywania swojego 1 % podatku na OPP.

Czytaj dalej

To się zdarzyło naprawdę

Kiedyś działałyśmy jako Kocia Mama na Allegro,  ale odkąd wprowadzono podział na część ogólną dostępną dla przeciętnego zjadacza chleba i na charytatywną, sprzedaż gadżetów kompletnie upadła, bo nowa forma wyszukiwania bardzo utrudnia dotarcie do naszych ofert.

Czytaj dalej

Zgłoszenie do wolontariatu

Świnoujście, znane i popularne miasto w województwie zachodniopomorskim. Odległość dobra w przypadku wakacji, kiedy to z chęcią podróżuje się bagatela nawet 556 km, by ciekawie spędzić urlop, ale to jednocześnie spora trudność, gdy z tego miejsca nadchodzi zgłoszenie do wolontariatu. Jakie przydzielić zadania, gdy wolontariuszkę od siedziby organizacji dzieli 7 godzin jazdy samochodem?

Czytaj dalej

Działania towarzyszące

– W tym roku jedziemy na Bardowskiego bardziej roboczo w temacie KotoManii niż edukacyjnie – tłumaczyłam Gosi.

Ubiegły rok był dobry pod jednym względem, otóż dołączyły do Fundacji osoby świadome własnych potrzeb odnośnie aktywności społecznej. W sumie nie przeprowadziłam ani jednej nietrafionej weryfikacji bowiem ci, którzy pojawili się na rozmowie, byli już wstępnie uprzedzeni odnośnie trybu pracy, panujących zasad, moich obowiązków wobec wolontariuszek ale i stawianych im wymagań.
Czytaj dalej

Spotkanie robocze

Kilka lat temu podczas edukacji w moim ulubionym Bardo padł pomysł: a może by młodzież włączyła się czynnie do obsługi KotoManii? Był on wypadkową połączenia dwóch informacji, a mianowicie tego, iż Justyna dyryguje w tym dniu całym wydarzeniem oraz aktywności deklarowanej przez społeczność szkoły.

Czytaj dalej