Nowa forma pomocy

Akcje pomocowe są rozmaite, generalnie organizowane są zbiórki karmy w szkołach i przedszkolach przy okazji zaproszenia na zajęcia edukacyjne, w sklepach zoologicznych, które prowadzą sympatycy Fundacji, zbierają dary korporacje, małe i duże firmy, przekazują osoby prywatne, tą którą gardzą ich pupile. Są stałe wpłaty na konto, zaproszenia do akcji internetowych, w efekcie których po zakończeniu możemy nabyć niezbędne szczególnie w kociej diecie produkty. Form i rodzajów jest multum, w zależności od pomysłu i możliwości darczyńcy.


Zawsze pytam, dlaczego akurat wybrali Kocią Mamę? Odpowiedzi są przeróżne, często nawet zaskakujące. Przeważnie jednak są reakcją na uzyskaną pomoc, rewanż za interwencję pomocową lub podziękowanie za fajną adopcję.
Kilka dni tuż przed Mikołajkami, późnym wieczorem odebrałam zaskakujący totalnie mnie telefon.

“Czy mam przyjemność z Szefową Fundacji? “ – zapytała miłym głosem Pani- “Jestem właścicielką Salonu Be Beauty i z okazji zbliżających się Mikołajek organizuję on-line szkolenie charytatywne pod tytułem Mix zdobień salonowych, koszt szkolenia 6 zł ilość chętnych dowolna. Całość dochodu przeznaczymy na zakup karmy dla Pani Fundacji!”.
Zamurowało mnie!
Nigdy w historii Kociej Mamy nikt nie wpadł na taki pomysł, a przecież o naszych kocich fascynacjach wszyscy znajomi doskonale wiedzą. Życie każdego wolontariusza codziennie miesza się z prywatnym, nie może być inaczej kiedy w najbliższym środowisku mamy przydomek: kociarz.

Mimo, że często zgłaszane są do nas prośby o pomoc kotu z miejsc, które dość regularnie odwiedzamy dbając o urodę albo fizyczną formę, to z taką propozycją spotkałam się pierwszy raz. Tym razem kategoria formy wsparcia zaskoczyła mnie totalnie, to nie przekazanie niepotrzebnych przedmiotów, nieudanych prezentów czy opatrzonych “przydasi”, których rzecz oczywista nie brakuje w każdym domu, to możliwość otrzymania określonej kwoty!
Podziękowałam pani za pomysł i prawdę mówiąc z przymrużeniem oka czekałam na rezultat.
No i winna jestem wyjaśnienie: szkolenie cieszyło się takim powodzeniem, iż w efekcie uzyskano ponad 1400 zł. Za całość Pani organizatorka zakupi wskazaną przeze mnie karmę.

Jak zwykle, tradycyjnie przygotowałam zakupowy koszyk w sklepie internetowym, który oferuje dobrej jakości produkt za atrakcyjną cenę. Skupiłam się tym razem w uzupełnieniu karmy dla kotów kłopotliwych, tych, których codzienna podstawowa dieta wymaga dla zdrowia eliminacji niektórych komponentów jak zboże, ryż czy kurczak. Te karmy z górnej półki niestety nie są tanie, jednak jeśli posiadam konkretne wytyczne od prowadzących koty lekarzy, by wspomóc a nie utrudniać leczenie, muszę dokonać zakupu. Kiedyś lata temu opieka nad środowiskowymi sprowadzała się do odrobaczenia ich i zabiegów wykluczających rozmnażanie, obecnie nie dość, że konsultujemy mruczki u konkretnych specjalistów, to szczepimy i stosujemy wskazane diety.

Bardzo dziękuję organizatorom szkolenia Ewelinie i Michałowi za wybranie Fundacji Kociej Mama i pomoc dla kotów chorych, które od zawsze są naszym oczkiem w głowie. Wszyscy znają zaangażowanie, determinację i troskę z jaką wolontariuszki prowadzące domy tymczasowe otaczają szczególnie koty bardzo dojrzałe z adekwatnymi do wieku problemami zdrowotnymi, te w zasadzie bez większych szans na adopcję, a mimo to przysłowiowego ptasiego mleka im w Kociej Mamie nie brakuje.
Wdzięczna za pomysł czekam niecierpliwie na wizytę szczególnych Darczyńców w siedzibie.

Opublikowano w kategoriach: Akcje