TM Zosia

Ta śmierć była dla wszystkich zaskoczeniem, nic nie zapowiadało dramatu.

Tak się dzieje, kiedy nie słucha się rad i wskazówek weterynarzy a szuka problemu, tam gdzie go kompletnie nie ma. Zawsze powtarzam, że my ludzie mamy pełnić dla nich misję dbając o ich dobro  jak już się opieki podejmujemy.