Zaczynamy plebiscyt czyli głosujemy na KotoMana roku 2016

Wielkimi krokami zbliża się nasze najpiękniejsze fundacyjne święto, czyli kolejna już KotoMania.

Tradycyjnie, statuetki szyją Marta i Agnieszka, spoty reklamowe kręci Bożenka, Emila wymyśla scenografię i projekty, Basia z Joanną zabiegają o patronaty i darczyńców, Ania prowadzi rozmowy z wykonawcami odnośnie występów, a wyróżnionych nominuje Szefowa.
W sumie ja zawsze mam najprzyjemniejszą pracę. Przeglądam w pamięci kto najbardziej się zasłużył, wyróżnił, albo o kim w ubiegłym roku zapomniałam. Na szczęście niewiele jest takich potknięć. Fundacja znana jest z tego, że na kolanach o sponsorów nie zabiega, ratujemy koty świadome własnych możliwości i użalanie się jest nam obce, bo przecież każda świadomie podjęła określone obowiązki.

Mam przyjemność przedstawić 10 Nominowanych. Swoje głosy można oddawać na portalu społecznościowym facebook. Zaczynamy 15 stycznia a kończymy15 lutego, kiedy to poznamy zwycięzcę. Statuetka zostanie wręczona podczas uroczystej Gali na Koncercie, który się odbędzie 24 lutego 2017 roku o godzinie 18 w Auli Politechniki Łódzkiej przy ulicy Al. Politechniki 3a w budynku C15.

Nominowani:

1. Anna Witecka-Jagiełło i Łukasz Dąbczyński czyli duet weterynarzy opiekujących się kotami fundacyjnymi w Przychodni Oaza.
Ta para miała wspaniałą rekomendację na długo przed tym jak nawiązaliśmy współpracę. Dużo słyszałam pozytywnych opowieści o ich empatii, o podejściu do zwierząt, a do kotów szczególnie, o oddaniu i zaangażowaniu. Rozmowa odnośnie współpracy była krótka, zasady zostały szybko ustalone i bezkonfliktowa komunikacja przebiega już kilka lat.

2. Bogdan Korczak i zespól lekarzy pracujących w najstarszej całodobowej klinice weterynaryjnej w Łodzi Pod koniem
Dzięki tej lecznicy mam ten komfort, że wiem, iż o każdej porze dnia i nocy mogę liczyć na fachową, sprawną pomoc gdy coś się dzieje z fundacyjnym czy bezdomnym kotem.
Lekarze są świetni, lecznica rewelacyjnie wyposażona pod kątem diagnostycznym, wszystkie nagłe chorobowe przypadki otrzymują w niej pomoc.
To dla nas bardzo ważne, bo jak powszechnie wiadomo, koty i dzieci zawsze chorują w niedzielę lub święta. Dawno przestały dziwić lekarzy wizyty w środku nocy dziewcząt z Kociej Mamy z mruczkiem, który nagle postanowił zafundować atrakcje opiekunce.

3. Dorota Nowakowska i Anna Janecka czyli Biuro rachunkowe Vika
Jak ważne są finanse, darczyńcy i sponsorzy nie muszę nikomu uświadamiać, o nich właśnie zabiegają obie panie. Ale chyba najcenniejsze jest fakt, że obie są niezwykle rzetelne, sprawne i sumiennie dbają o prawidłowość naszej pracy pod kątem biurokratycznym i księgowym.
Kociary trafiły na pokład Fundacji dzięki Madzi z Żyrafy. Dziewczyny trzymają rękę na pulsie i pilnują, by wszystkie finansowe kwestie były regulowane bez poślizgów. Kiedy jest czas wysypu kociąt, biuro księgowe zamienia się w dom tymczasowy, dzięki czemu także klienci mogą poznać pracę fundacji od podszewki.

4. Magda Błażej
Poznałam ją kilka lat temu jako fantastyczną mamę cudnych bliźniaków. Sympatia, porozumienie, ten sam dowcip, dystans do życia i priorytety – tak w skrócie można opisać naszą relację. Magda to świetna i komunikatywna dziewczyna z otwartą głową pełną niesamowitych pomysłów. Do tego ma ogromny talent plastyczny, tak samo dobra jest w szkicu jak i w kresce, w pastelach i farbach olejnych, że o karykaturach nie wspomnę. Magda to autorka projektów naszych kocich kalendarzy i grafik na bluzki czy magnesy. Jej pomoc jest w pełni bezinteresowna. Mimo że mieszka i pracuje daleko od nas, bo w środku lasu, jest jednak mocno związana z Kocią Mamą.

5. Marcin Granosik – Prezes Textilimpexu, przyjaciel Fundacji, patron, sponsor, darczyńca
Są ludzie, którzy od pierwszej chwili nadają dokładnie na tych samych falach. Mimo niby dość istotnych różnic poglądów, pasji czy hobby, gdzieś między nimi jest dziwna nic, która sprawia, że rewelacyjnie rozumieją własne intencje.
Prezesa dostałam w prezencie od wieloletniej fanki Fundacji, Iwony Boberskiej, sympatia łączy nas od chwili poznania.
Mimo zabiegania, natłoku obowiązków, nawet mimo tego, że bardziej kocha psy, docenia ogrom naszej pracy, jej zakres i rozmach. Zawsze chętny, skory do wsparcia.
Miłe dla mnie jest jego uznanie, sam menadżer, zarządzający dużym zespołem osobowym, wie ile mnie emocji i pracy kosztuje utrzymanie w takiej kondycji Kociej Mamy.
Pewnych słów nie trzeba mówić, wyjaśniać ani tłumaczyć, świadczy to o poziomie działania fundacji. Nie zapomnę słów: „Dziewczyny, jesteście świetne, wypracowałyście sobie dobrą markę”.

6. Katarzyna Gronkiewicz i Krzysztof Słomczyński i Szafa Gra
Od lat uświetniają swoim występem koncerty galowe z okazji kolejnych urodzin Fundacji. Utwory młodych artystów są oczywiście o kociej tematyce. Z szacunku dla ich wkładu pracy, zaangażowania i wieloletniej przyjaźni, doceniając zarówno młodych artystów jak i ich mentorów Kasię i Krzysztofa dziękuję im poprzez tę nominację.

7. Katarzyna Salska-Kubus i Formacja Taneczna Apsik
Koncerty Galowe Kociej Mamy są specyficzne, bo bohaterami nie są zawodowi artyści, ale dzieci. Wszyscy wiedzą, że Kocia Mama generalnie opiekuję się kotami, ale na swej drodze spotykamy kociarzy, którzy oprócz miłości do futer, mają też inne pasje, dzięki którym życie staje się pełniejsze i bardziej kolorowe.
Trzeba być wulkanem energii, a jednocześnie oazą spokoju i człowiekiem ogromnego serca, by umieć stworzyć tak świetny zespół. Tancerki Apsika pojawiają się regularnie na scenie podczas Gali, a Kasia zawsze tak samo przejęta, przygotowuje nowe układy taneczne. Dziękując za pracę, za serce, za talent wpisałam zespół na listę tegorocznych nominowanych.

8. Biblioteka Pedagogiczna w Łodzi
Od lat trwa nasza współpraca: wspólne zajęcia edukacyjne, happeningi, zbiórki karmy, pogadanki przybliżające sposób działania FKM. Fundacja jest mocno obecna na terenie obiektu, wiszą nasze plakaty informacyjne o adopcjach, o potrzebach, zaproszenia do pomagania, ale i stoi kosz na zbiórkę karmy i puszka na drobne dary.
Pracownicy reklamują, zachęcają zarówno młodzież do wolontariatu jak i dorosłych do kontaktu z nami w razie problemów z bezdomnymi kotami. Biblioteka to taki punkt kontaktowy, gdzie przy okazji szukania ciekawych książek, można zgłosić apel o pomoc.
Za wytrwałość, za lata owocnej współpracy, składam ukłon nominując zespół pracujący w bibliotece.

9. Biblioteka Politechniki Łódzkiej
Od tej placówki i jej dyrektora, kociarza, od mojej wolontariuszki Izy, która tam pracuje, od pomagania kotom, które bytują na terenie, zaczęła się współpraca FKM z Biblioteką.
Dyrektor kilka lat temu zaadoptował od Pauliny i przez to zapamiętał dobrze ścieżkę prowadzącą do Fundacji. Kilka razy ratowaliśmy koty, które albo przyszły albo zostały do niego podrzucone. Jednocześnie Iza, kociara z krwi i kości, opowiadała epizody z życia Fundacji koleżankom z pracy. A że wszyscy to kociarze, grunt był bardzo przyjazny. Połączyłam kropki, zrodził się pomysł odnośnie współpracy, spodobał się wszystkim i tym sposobem od ponad 9 lat, Fundacja ma swoich oddanych patronów. Bywamy na kiermaszach, organizowane są zbiórki karmy, trwa promocja i reklama. Harmonijna, owocna praca na rzecz tych, dla których powstała FKM.

10. Gminna Publiczna Biblioteka w Szadku
Nominacja oczywista, przede wszystkim za serce, wsparcie i pomoc, jaką okazują mojej Wioli. Za lekcje edukacyjne, za zbiórki karmy, za promocję, a co najważniejsze, za pracę, jaką wykonują na swoim terenie. Szadek to teren, gdzie miasto łączy się z wsią, trudne środowisko, jeszcze ogrom pracy przed nami, ale dzięki dziewczynom pracującym w bibliotece, budujemy solidną przestrzeń przyjazną dla kotów. Uczymy szacunku, empatii, burzymy stereotypy edukując dzieci, młodzież i dorosłych bez wyjątku. Wrastamy w społeczeństwo, coraz bardziej obecne w świadomości, że po to jesteśmy, by służyć wsparciem, radą, doświadczeniem. Dziękując za zaufanie nominujemy do grona zasłużonych.