Historia pewnej babki

Kilka tygodni temu, jakoś przed wieczorem, do lecznicy weszła kobieta w wieku na oko lat 70. Na stole postawiła koszyk mówiąc: „Proszę ją uśpić, nie daję rady opiekować się nią i ponad 90 letnią matką. Mam swoje lata, a ona – wskazała kotkę – już się nażyła. Ma prawie 20 lat, jest ślepa, dotąd była wychodzącą, cud, że pod auto nie wpadła, nie byłoby kłopotu.”

Czytaj dalej

Polowanie na Rudego

Łaził kilka lat.

Miał się niby świetnie: swoją miejscówkę, pełną miskę i ludzi, którzy o niego się troszczyli.

Tylko jak zwykle w życiu bywa, troska o Jego przyszłość spędzała im sen z powiek, opiekunowie nie mieli pomysłu w jaki sposób przygotować Rudego do adopcji.

Bardzo chcieli znaleźć Mu dom… Bo miły, bo szalenie komunikatywny, a że wędrowca to wiadomo, natura zawsze o sobie daje znać.

Mimo intensywnej edukacji w temacie kocich obyczajów, nadal w społeczeństwie pokutują skostniałe stereotypy: że kotka musi mieć małe i być głodną, by dobrze łowiła myszy i szczury, wtedy jest z niej pożytek w wiejskim obejściu, a kocur musi znać siłę swego męstwa, wtedy walczy, jest dzielny i przegania intruzów  z podwórka.

Świat leci naprzód w błyskawicznym tempie, ale niestety pewne kwestie pozostają niezmienne.
Czytaj dalej